Szare Wrzosowiska

...................Witaj po drugiej stronie medalu...................


#1 2015-12-02 15:49:28

 Gotrek

Właściciel

7414973
Zarejestrowany: 2009-01-24
Posty: 115
Punktów :   
ID: 102
Profesja: Strzelec wyborowy
Zamieszkały/a: Careogród
WWW

Roku 4366-67 NE

Oś czasu

5 Fesyar, Cesarstwo, Marlua

Mirkan po raz pierwszy od przybycia na kontynent zagląda do przybytku Euzebiusza. Prócz chrzczonego piwa, jakim uraczył go właściciel przybytku, najmita poznał płowowłosą kobietę, która była nader tajemnicza. Choć nie zapamiętał jej mienia - skutki całonocnego picia, to czuł potrzebę odszukania dziwnej istoty. Niestety, jak dotąd żadnych śladów białowłosej.



12 Naqarion, Almanan

Pierwsze zlecenie od dawna. Mirkana najął elficki arystokrata, by ten przeszkolił jedną z jego córek we władaniu orężem. Gdy przybył na miejsce poznał tam piękną uczennicę i iście elfi styl życia - pałac pośród lasów, z rozległym ogrodem, dzikie zwierzęta zamiast domowych i spartańska dieta - elfie szczyny plus zielsko na śniadanie, obiad i kolację. Choć najmita widoki miał prawdziwie natchnione a uczennica - choć szorstka i zimna dla niego, to urody najwyższej, z ulgą opuszczał byłych pracodawców i to z pełną sakwą - bowiem hojności nie można było gospodarzowi odmówić.



23 Naqarion, Dol Velen, Aldabarad

Nie zdążył nawet roztrwonić całej sumy, którą otrzymał od elfiego arystokraty, a już popadł w nielada kłopoty. Otóż stając się niewinną ofiarą wizerunkowych zagrywek bogatego kupca - Quna, naraził się mu zabijając jednego z jego ochroniarzy, a drugiego pozbawiając dłoni. Szybko obleśny kupczyna zwalił mu na głowę łowców głów i stróżów prawa, Mirkan więc musiał opuścić miasto i udał się do Amarth - stolicy Cesarstwa. Szybko dotarły do niego wiadomości, ze został uznany za banitę, złodzieja i co gorsza- mordercę. List gończy schował na pamiątkę.



5 Nathmel, karczma "Pod Pijanym Półorkiem"

Wiedziony plotkami i chęcią ulżenia cierpiącej gardzieli, Mirkan ponownie nawiedził przybytek starego Euzebiego. Gdzieś na ulicy ktoś uświadomił go, że istnieje pewna szemrana zbieranina indywidułów, mianujących się klubem walki czy innym postępowym zbiorowiskiem. Wydając osatnie grosze z chudej sakwy i pojąc się rozcieńczonym Ciemnym Careogrodzkim, najmita uzyskał potrzebne informacje od Ebiego i szybko wpadł na cel poszukiwań - Xandera. Po krutkiej rozmowie, mimo początkowego rozczarowania brakiem możliwości zarobku, Mirkan przyjął zasady pięściarza i otrzymał wstęp do jego "przedsięwzięcia". Nowe znajomości zostały tradycyjnie uczczone procenami - Rumem i Ciemnym Krasnoludzkim.



9 Nathmel, Cesarstwo, Kryształowy Pałac

Dziewiątego Nathmel'a Mirkan zapamięta jako pełen przyjemnych niespodzianek i grubej sakwy. Ni stąd, ni zowąd na jego ogłoszenie w karczmie odpowiedziała elfia dama o imieniu Luthien. Zaoferowała mężczyźnie pracę w ochronie za godziwą stawkę, dach nad głową i nowe "oporządzenie". Takiej propozycji głodny i biedny najmita nie mógł odmówić. Tegoż samego dnia otrzymał nowy strój i ekwipunek, dzięki któremu lepiej wpasował się w wizerunek Kryształowego Pałacu.



10 Nathmel, Cesarstwo, okolice Azeloth

Pierwsze poważne zadanie najemnego ostrza na usługach lady Luthien. Przybrany na szlachcica miał paradować w eleganckich ciuchach wśród arystokratycznej śmietanki, jaka zebrała się na azelockich błoniach, i udawać jednego z nich. Najmita nie miał więc najlepszego humoru i choć zdołał uciąć ciekawą pogawędkę z pewną sokolniczką, to i tak w końcu pozostał sam w tym chaosie. Pani Luthien zarządała od każdego ochroniarza by kupił choć jeden z koszyczków, które były licytowane na charytatywnej aukcji. Mirkanowi udało się wygrać ten należący do pięknej Ochmistrzyni Aryi (choć przy pewnej pomocy jednego rudego Khazada). Niestety, nie było mu dane dłużej cieszyć się jej towarzystwem, bo wnet zaczęły się problemy z labiryntem czarodzieja Dorntmoga. Natychmiast przyłączył się do ekipy ratowniczej, która miała za zadanie wyciągnąć z zielonej pułapki uwięzionych piknikowiczów. Wraz z Morganą i Acalią przedarli się przez gąszcza zarośli i byli świadkami straszliwych mocy magusa, który chciał zabić uczestników zabawy. Na szczęście w tym samym czasie dotarły inne ekipy i wspólnymi siłami uwolnili ofiary czarnej magii.

http://www.kf2.pl/sesje-fabularne/sesja/5360/1 - sesja

http://www.kf2.pl/sesje-fabularne/wiesc/181 - wieść



13 Nathmel, Cesarstwo, przedmieścia Azeloth

Tego wieczora najmita przeszedł przysłowiową inicjację w Kręgu, bowiem stoczył swą pierwszą pięściarską walkę, i pokonał rywala. Zresztą nie on jeden skrzyżował tej nocy gołe pięści. Miejscówka natomiast wydawała się idealna na tego typu spotkania, a liczna reprezentacja "panienek" zapowiadała sporo emocjonujących pojedynków i iście męskiej rywalizacji. Z krwią i latającymi zębami w roli głównej. Już nie może doczekać się na kolejną okazję do obicia komuś misy.



13 Rasber, Cesarstwo, obrzeża Azeloth

Tego dnia Mirkan popełnia jeden z większych błędów w swojej karierze - kontaktuje się z Puhdas Maalima. Celem spotkania miało być rozpatrzenie jego kandydatury jako najemnego ostrza rasistów i ustalenie rodzaju testu, przez który każdy kandydat musiał przejść. Następnego dnia o ustalonej porze najmita stawił się z trofeum na spotkanie z rasistą, jednak uświadomiwszy sobie w jak grząskie bagno wdeptuje, wycofał się. Co było testem i jak wyplątał się ze śmiertelnego błędu? to pozostanie mroczną tajemnicą. Dość, że ktoś poinformował Lady Luthien o dziwnych kontaktach Mirkana. Jego praca w Kryształowym Pałacu zakończyła się tegoż dnia i tylko wcześniejsze zasługi dla Ranruinów uratowały najmitę od sroższych konsekwencji.



Yomrqah, bliżej nieokreślona lokacja

Przez kolejne miesiące najmita tułał się po kontynencie w poszukiwaniu pracy i fizycznych uciech. W swej wedrówce zawitał do śnieżnych szczytów Królestwa Careogrodu i dwóch stref granicznych: Amarth i Irimgardu. Niestety zgodnie z przewidywaniami nigdzie nie zdołał osiąść na dlużej i w przypływie melanholijnej tęsknoty do dawnych zakątków, powrócił do Azeloth. Tam szczęście się do niego uśmiechnęło w postaci dawnej znajomej czarodziejki, która podzieliła się ze sługą marnotrawnym strawą i komnatą. Przed Mirkanem stanął więc już tylko problem wiecznego bezrobocia oraz psychicznego i fizycznego wycieńczenia fundowanego przez gospodynię.



25-26 Yomrqaha 4366 roku, Cesarstwo, twierdza Zillith ad Phaar

Mirkan brał udział w wielkiej uroczystości weselnej Acalii de Sawoiline i Lameth'a v'Zillah, gdzie bawił się doskonale w doborowym towarzystwie czarodziejki Morgany. Nawet nie próbujcie zgadywać, jakim cudem go tam zaciągnęła i w zamian za co zgodził się ubrać we frak.

http://www.kf2.pl/sesje-fabularne/sesja/6997/1 - sesja
http://www.kf2.pl/sesje-fabularne/wiesc/215 - wieść


24 Penharia 4366 rok

Jakby to ujął Mirkan "Chujnia niesamowita" zawitała w progi skromnej jego osoby i Błękitna Zaraza stała się jego częścią. Tylko wypatruje niebieskich plamek.. zresztą, ciekawe czy kobitki lecą na niebieski? Niedługo pewnie sam się przekona.



11 Festyara 4367 rok

Nowy rok, nowe postanowienia. Mając dość siedzenia w jednym miejscu, życia ponad stan i udawania kogoś innego postanowił zadziałać. Spakował manatki i ruszył w drogę, ku śmierci lub przygodzie...

Tak naprawdę to uciekł przed własnymi uczuciami i wizją normalności, które okazały się go przerastać. Dokąd nogi go zaniosą? Nim ponownie skusi go luksusowe życie w mieście, lub jakaś białogłowa zawróci mu w głowie? Kto wie... Póki co - kierował się ku ojczyźnie długouchych, do zielonego Romen-Doru...


Dawiej: - Eron, Gronrim, Belgar, Bork (jako krasnolud) - Viron (jako człowiek)
Aktualnie: - Gotrek (jako krasnolud)
Alt: - Garon (człowiek)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bitwa-bakugan.pun.pl www.opaltour.pun.pl www.sid.pun.pl www.elektronicyzst.pun.pl www.forumcrazy.pun.pl