Szare Wrzosowiska

...................Witaj po drugiej stronie medalu...................

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2013-08-18 14:57:27

 Gotrek

Właściciel

7414973
Zarejestrowany: 2009-01-24
Posty: 115
Punktów :   
ID: 102
Profesja: Strzelec wyborowy
Zamieszkały/a: Careogród
WWW

Ostatnie dni

Kres już blisko

"...Powodowany ostatnimi wydarzeniami i stanem swego zdrowia, postanowiłem oddać te zapiski w ręce najlepsze, do odczytania zainteresowanym, jako mój testament. Niechaj ma dusza opuści ten ponury i nic nie warty przystanek, na drodze do wiecznej szczęśliwości u boku Moradina i w objęciach Yenin..."



1 Rasber'a 4365

Wielki to dzień, gdyż jeden z braci ma połączyć swe życie z drugą istotą, której piękno i powab nie ustępuje muzom Ghurima (tym wyobrażonym, gdyż z realnymi gorzej mu wychodzi). Qual wraz z nieznaną mi bliżej Aszą, darząc się niezmierzoną miłością, postanowili połączyć się węzłem małżeńskim w kamiennych progach Khazad Ungor. Ten sielankowy obraz psuje jednak złe pociągnięcie pędzla - elfy! Panna młoda postanowiła zaprosić do siedziby STT elfy, a co gorsza, Qual (zapewne zaślepiony miłością) i Ghurim (Namiestnik) wyrazili na to zgodę. Jako, że obraza ta, niczym policzek od olbrzyma, postanowiłem tego dnia pozostać przy brzemiennej żonie, słudze przykazując przeprosić młodych za moją nieobecność. Mam przecież serce i nie niszczę tej uroczystości swymi słusznymi argumentami. Niechaj jednak nie będzie zapomniany ten czyn, a tym, którzy na to zezwolili - na zbezczeszczenie krasnoludzkich ulic i budowli, przez elfie stopy, niech spotka zasłużona kara. Taka moja wola.

07 Asvarb'a 4365

Moje życie.... Dzień ten... Ciemność... ciemność zakryła me oczy, a myśli odpłyneły w nicość. Nijak mogę opisać swój smutek i gorycz. Siarczyste łzy od lat nie ciekły z mych ślepych oczu... miłości ma! Ukochana! czemuś mnie opuściła!..... Niech przeklęte będzie imię twoje Moradinie! Oddaj mi ją! chcę umrzeć!...

12 Axumel'a 4365

Niechaj mi Moradin przebaczy, mnie - zniedołężnialemu i pozbawionemu miłości prochowi, Przebacz mi Stwórco! Przebacz mi ty, Yenin, zawiodłem.... Me kończyny odmawiają mi posłuszeństwa. Sępy już się zleciały, już krążą nade mną czekając na ostatni dech... nie! to tylko żałobnicy, przyjaciele... chcą bym trafił do Ciebie Wołowinko, wpadl w twe miłosne objęcie...

21 Sakhal'a 4365

Koniec jest bliski, czóję to. Jeszcze tylko cienka nić życia dzieli mnie od twych pocałunków. Znów będziemy razem kochana. Umysł odmawia posłuszeństwa, czar jest nieposłuszny, a na biurku coraz mniej zwojów. Póki mogę... córuchna... syn...

01 Yomrqah'a 4365

Córuchnie swej, Isordzie, zostawię najcenniejszy przedmiot... Szkatułę wykonaną przez matkę. Nie wiem nawet co się z mą kruszyną dzieje. Przeklęte ciało!... Niechaj te mury się zawalą i pogrzebią me zwłoki, uwalniając ajchos... Nie, lepiej wykorzysta je Khalkus...



03 Yomrqah'a 4365

Przyjaciele. Dziękuję wam za waszą obecność i przyjaźń. Niechaj Moradin wynagrodzi każdemu z was za każdy dzień ze mną na jednej ziemi. Niechaj i piwniczne zapasy, w dniu gdy ja będę świętować z pradziadami przy stole Moradina, ukoją wasze zdarte słowami modlitwy gardła, puste od niezłomnej straży brzuchy, i skołatane natłokiem myśli umysły. Niechaj radosny będzie to dzień, a mą osobę wspominajcie poprzez tę ucztę... Wszystko, co w waszych oczach radosny płomyk zapali, niechaj wasze będzie. Mnie nie wolno niczego zabrać, a szkoda by dorobek taki się zmarnował. Chwała Moradinowi! Będę czekał by razem z wami uderzyć w boski puchar nektaru.

17 Yomrqah'a 4365

[Widoczne próby zapisania kilku słów, jednak litery są niedokończone i nie znaczą nic]


Dawiej: - Eron, Gronrim, Belgar, Bork (jako krasnolud) - Viron (jako człowiek)
Aktualnie: - Gotrek (jako krasnolud)
Alt: - Garon (człowiek)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.raportywojenne.pun.pl www.fifa-jaslo.pun.pl www.rejonowa.pun.pl www.wesele.pun.pl www.zarzadzaniez11.pun.pl